Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi bubus z miasteczka Pabianice. Mam przejechane 19177.26 kilometrów w tym 220.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.20 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2014
baton rowerowy bikestats.pl

2013
button stats bikestats.pl

2012
button stats bikestats.pl

2011
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bubus.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2013

Dystans całkowity:768.38 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:24:37
Średnia prędkość:31.21 km/h
Maksymalna prędkość:59.91 km/h
Maks. tętno maksymalne:217 (102 %)
Maks. tętno średnie:183 (86 %)
Suma kalorii:18855 kcal
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:76.84 km i 2h 27m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
48.92 km 0.00 km teren
01:39 h 29.65 km/h:
Maks. pr.:38.20 km/h
Temperatura:26.0
HR max:187 ( 88%)
HR avg:158 ( 74%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1231 kcal

Lutomiersk

Sobota, 29 czerwca 2013 · dodano: 29.06.2013 | Komentarze 0

CAD: 90
Hz: 9%
Fz: 80%
Pz: 10%
Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
62.33 km 0.00 km teren
02:06 h 29.68 km/h:
Maks. pr.:45.95 km/h
Temperatura:21.0
HR max: (%)
HR avg:164 ( 77%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1564 kcal

Lublinek

Piątek, 28 czerwca 2013 · dodano: 29.06.2013 | Komentarze 0

CAD: 92
Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
32.60 km 0.00 km teren
01:07 h 29.19 km/h:
Maks. pr.:45.18 km/h
Temperatura:20.0
HR max:183 ( 86%)
HR avg:155 ( 73%)
Podjazdy: m
Kalorie: 821 kcal

Dookoła Pabianic

Poniedziałek, 24 czerwca 2013 · dodano: 24.06.2013 | Komentarze 0

Cały weekend odpoczynku i dalej trzyma mnie jakieś przemęczenie czy coś. Brakuje siły do kręcenia, po 30 km nie nogi już bolą, a chęci do jazdy znikają...

CAD: 90
Hz: 17%
Fz: 77%
Pz: 6%


Dane wyjazdu:
26.56 km 0.00 km teren
00:59 h 27.01 km/h:
Maks. pr.:40.52 km/h
Temperatura:39.0
HR max:190 ( 89%)
HR avg:154 ( 72%)
Podjazdy: m
Kalorie: 726 kcal

Rydzyny

Czwartek, 20 czerwca 2013 · dodano: 20.06.2013 | Komentarze 0

Od rana miałem duże chęci na rower i koło 11 wyruszyłem. Niestety na rowerze czułem się jak w niedziele, więc szybko zawróciłem... Do tego temperatura była dosyć wysoka, Sigma pokazała mi 39 stopni ! Do poniedziałku rower odstawiam, a czy się uda tyle wytrzymać, to się zobaczy. W końcu trzeba zacząć trenować do pętli beskidzkiej, bo to już tylko 2 tygodnie :)

Hz: 29%
Fz: 62%
Pz: 10%
Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
79.64 km 0.00 km teren
02:31 h 31.65 km/h:
Maks. pr.:59.91 km/h
Temperatura:29.0
HR max:198 ( 93%)
HR avg:166 ( 78%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2060 kcal

Szadek

Wtorek, 18 czerwca 2013 · dodano: 18.06.2013 | Komentarze 0

Trochę od niedzieli odpocząłem i od razu inna jazda. Bardzo fajnie się jechało, choć troszkę za mocno. Do Szadku dojeżdżam bardzo szybko, następnie do Wiewiórczyna jeszcze szybciej. Bardzo ciepło i parno, więc aż ze mnie kapało. Przed Chorzeszowem skręcam w kierunku Hipolitowa na działkę do kolegi. Posiedziałem z 2h i ok 20 powrót do domu. Już trochę spokojniejszy, ale ze sprintem na koniec.

CAD: 92
Hz: 5%
Fz: 44%
Pz: 49%
Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
73.66 km 0.00 km teren
02:37 h 28.15 km/h:
Maks. pr.:46.73 km/h
Temperatura:24.0
HR max:202 ( 95%)
HR avg:149 ( 70%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1765 kcal

Ustawka Pabianice

Niedziela, 16 czerwca 2013 · dodano: 16.06.2013 | Komentarze 0

Wybrałem się dziś na ustawkę w Pabianicach. Nie był to jednak dobry pomysł po piątkowej imprezie.
Miałem dołączyć do Rzgowskiej, ale na szczęście nikt nie czekał na Łodziaków tylko ruszyliśmy dużym peletonem na trasę. Bardzo wysoki puls od samego początku, ciężko mi jest utrzymać się na kole, co chwila muszę dociągać. Puszczam koło po ok 10 km mocniejszej jazdy. Dalej jadę sam, ledwo dając radę. Prędkość w okolicach 25, czasem spadająca poniżej 20. Czuję się gorzej niż na ostatnich kilometrach w Łasku.

CAD: 84
Hz: 58%
Fz: 28%
Pz: 13%

Przy okazji, może ktoś chce kupić koszulkę? :)
http://allegro.pl/show_item.php?item=3329981966

Dane wyjazdu:
34.20 km 0.00 km teren
01:06 h 31.09 km/h:
Maks. pr.:40.52 km/h
Temperatura:25.0
HR max:171 ( 80%)
HR avg:149 ( 70%)
Podjazdy: m
Kalorie: 725 kcal

Górka Pabianicka

Środa, 12 czerwca 2013 · dodano: 12.06.2013 | Komentarze 0

Krótki, spokojny trening, aby trochę nogi rozkręcić po maratonie w Łasku.

CAD: 89
Hz: 38%
Fz: 60%
Pz: 0%
Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
143.33 km 0.00 km teren
04:16 h 33.59 km/h:
Maks. pr.:47.31 km/h
Temperatura:28.0
HR max:217 (102%)
HR avg:183 ( 86%)
Podjazdy: m
Kalorie: 3746 kcal

Maraton Jastrzębi Łaskich

Niedziela, 9 czerwca 2013 · dodano: 09.06.2013 | Komentarze 2

Przyszedł w końcu czas na maraton w Łasku. O 7:40 przyjechałem na miejsce startu, przygotowanie roweru, przebranie się, pogadałem z Arkiem ,a następnie ruszam na krótką rozgrzewkę.
Start mam o 9:14. Tak jak się spodziewałem, grupa bardzo słaba. 9 osób, w tym 4 na MTB. Tylko jeden z kolarzy wyglądał na takiego co potrafi pojechać. Jak się okazało potrafi i to bardzo dobrze :D
Ruszamy punktualnie, od startu ciągnę ok 36 km/h. 500m dalej jedziemy tylko w 4, kilometr-dwa i jedziemy już tylko w dwóch. Nie wiem kim był ten człowiek, ale dawno nie widziałem tak silnego kolarza. Cały czas trzyma tempo 40-42 km/h. Staram się dotrzymać tempa, dać równie mocne zmiany, ale nie zawsze to wychodzi. Za Buczkiem na koło łapie się dwóch młodych chłopaków, ale po kilometrze rezygnują. Mijamy po drodze wielu kolarzy, ale nikt nie przyłącza się. Jadę z nim aż do okolic Sędziejowic. Tam zaczynają się hopki, a ja nie mogę utrzymać już takiego tempa. Tym bardziej, że zostało mi jeszcze ponad 1 kółko do zrobienia. Po niecałych 60 km średnia 39,5.
Dalej jadę sam. Po 5 km dogania mnie jednak grupa 3 osób, w tym wickolowman, siadam im na koło i jadę z nimi jakieś 25-30 km. Za mocną zmianę dałem i już nie mogłem później ich złapać. Zaczyna się samotna jazda aż do mety, przeplatana kilkoma próbami złapania się na koło jakimś grupkom. Różne były tego efekty - czasem 100m, czasem ponad 1 km wspólnej jazdy :D
Na punkcie żywnościowym biorę butelkę wody. W końcu coś, co nie jest słodkie. Od razu lepiej :) Końcowe kilometry wydawały się ciągnąć w nieskończoność. Skończyło mi się picie. Na szczęście przejeżdżał jakiś chłopak jeżdżący na MTB, który poczęstował mnie izotonikiem. Jakoś dojeżdżam do mety, mijam kreskę i w łapie mnie ogromny skurcz w prawym udzie. Położyłem się na trawniku i wtedy skurcz pojawił się też w lewym. Dobrze, że Pani z obsługi przyniosła mi magnez, bo inaczej to bym chyba nie wstał :D
Po rozdaniu statuetek odbyło się losowanie nagród. Trafiłem fajną koszulkę Brubecka :)

Maraton bardzo udany, fajnie zabezpieczona trasa i ludzie tam startujący :D
MEGA
M2: 8
OPEN: 43

A teraz najlepsze, czyli puls :D
Hz: 0%
Fz: 5%
Pz: 94$

Dane wyjazdu:
101.91 km 0.00 km teren
03:15 h 31.36 km/h:
Maks. pr.:48.67 km/h
Temperatura:17.0
HR max:199 ( 93%)
HR avg:157 ( 74%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2401 kcal

Dobruchów, Lutomiersk i Babichy

Czwartek, 6 czerwca 2013 · dodano: 06.06.2013 | Komentarze 0

Szlify powoli się goją, koła już wyprostowane więc przyszedł czas na trening. Ruszyłem w kierunku Janowic, mając w planach jakieś 70 km. W Ludowince łapie mnie ustawką i jadę z nimi pętle. Wracając, wpadłem w krater i złapałem kapcia. Zaczekał na mnie Arek i z nim pojechałem dalej - najpierw do baru, a następnie przez Kwiatkowice do Lutomierska. W Górce Pabianickiej ja odbijam w lewo, A Arek jedzie do domu. Szybko, z wiatrem dojechałem do Babich. Tam nawracam i ruszam w kierunku domu. Przejeżdżając przez miasto, najpierw jakaś kobieta zepchnęła meni przy wyprzedzaniu do samego krawężnika, ledwo uniknąłem kontaktu z samochodem. 500m dalej, zawracający samochód omal we mnie nie wjechał. Nie minęły 2 min, a kolejny kierowca auta wymusił pierwszeństwo. Kawałek dalej, omijając prawą stroną stojące na czerwonym świetle auta, na centymetry ominąłem otwierające się nagle drzwi.. Nie wspominam już o pieszych, których było z 8, co wyskakiwali mi przed koło, na drogę.

CAD: 87
Hz: 21%
Fz: 61%
Pz: 17%
Kategoria Szosa, >100


Dane wyjazdu:
165.23 km 0.00 km teren
05:01 h 32.94 km/h:
Maks. pr.:50.80 km/h
Temperatura:21.0
HR max:209 ( 98%)
HR avg:162 ( 76%)
Podjazdy: m
Kalorie: 3816 kcal

Dookoła Jeziorska

Niedziela, 2 czerwca 2013 · dodano: 02.06.2013 | Komentarze 5

Umówiłem się dzisiaj z Marcinem i Adamem na dłuższą trasę - wokół Jeziorska. Mieliśmy się spotkać o 8:30 na Retkińskiej, ale trochę się spóźniłem z wyjazdem. Niestety Adam złapał kapcia to i tak udało mi się dojechać w pobliże McDonalda.
Do tamy na Jeziorsku fajna trasa, wiatr w plecy to lecimy dosyć szybko. Niestety na małej hopce Marcinowi wypina się pedał, zachwiało go i wleciał mi pod koło. Skończyło się niestety upadkiem... Marcin poleciał na pobocze, więc miał miękkie lądowanie. Ja niestety na asfalt. Plecy, ramię łokieć i biodro zdarte. Kask pęknięty, koszulka przetarta i koła krzywe.. Chwilę się pozbieraliśmy i ruszyłem dalej z planami zawrócenia po kilku km. Jednak jak już się rozkręciłem to pojechałem z nimi do końca.
Powrót już gorszy, wiatr w twarz. Mimo tego wciąż utrzymujemy wysoką średnią. W Kwiatkowicach Adam jedzie prosto na Łódź, my z Marcinem skręcamy na Chorzeszów. Ja następnie wybieram trasę do domu, przez Janowice a Marcin jedzie dalej. Nie wiem skąd on ma tyle siły, ale zapieprzał jak szalony :D Do tego miejsca(150 km) średnia wychodzi 33,5 km/h. Dalej już spokojnie wracam do domu, bo siły się skończyły...


CAD: 87
Hz: 11%
Fz: 54%
Pz: 34%
Kategoria Szosa, >100