Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi bubus z miasteczka Pabianice. Mam przejechane 19177.26 kilometrów w tym 220.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.20 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2014
baton rowerowy bikestats.pl

2013
button stats bikestats.pl

2012
button stats bikestats.pl

2011
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bubus.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2013

Dystans całkowity:1006.57 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:34:29
Średnia prędkość:29.19 km/h
Maksymalna prędkość:69.61 km/h
Maks. tętno maksymalne:213 (100 %)
Maks. tętno średnie:206 (97 %)
Suma kalorii:22431 kcal
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:67.10 km i 2h 17m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
26.00 km 0.00 km teren
00:55 h 28.36 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

W deszczu

Czwartek, 30 maja 2013 · dodano: 02.06.2013 | Komentarze 0

Czwartkowa jazda. Złapała mnie ulewa, więc zaraz wróciłem do domu.
Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
110.57 km 0.00 km teren
04:08 h 26.75 km/h:
Maks. pr.:46.34 km/h
Temperatura:24.0
HR max:198 ( 93%)
HR avg:145 ( 68%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2652 kcal

Setka

Środa, 29 maja 2013 · dodano: 29.05.2013 | Komentarze 0

Namówiłem Piotrka na wyjście na rower. Z racji, że to dopiero jego 3 trening w tym roku, to tempo nie było zbyt wysokie. Zrobiliśmy trasę na Dobruchów. Średnia z 70 km to aż 25,1 km/h :D Dalej już sam do Babich, a z powrotem przez Górkę Pabianicką.
Ostatnie treningi były trochę dłuższe i od razu widać poprawę wytrzymałości.

CAD:75
Hz: 61%
Fz: 23%
Pz: 14%
Kategoria Szosa, >100


Dane wyjazdu:
92.77 km 0.00 km teren
02:45 h 33.73 km/h:
Maks. pr.:57.00 km/h
Temperatura:22.0
HR max:209 ( 98%)
HR avg:156 ( 73%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1972 kcal

Rzgowska

Niedziela, 26 maja 2013 · dodano: 26.05.2013 | Komentarze 0

W końcu udało mi się pojechać na ustawkę z Łodziakami. Przed 10 pojawiłem się na zbiórce w Pabianicach. Zebrało się z 10 osób, ale oni jechali inna trasą, więc w stronę Rzgowskiej jechałem samemu. Po drodze złapałem Piotrka i spokojnie jechaliśmy dalej. Przed wjazdem na trasę jeszcze kilka osób się zjechało. Część pojechała dalej, a ja wraz z kilkoma osobami czekaliśmy na kolarzy z Łodzi.
Z racji, że dzisiaj wyścig ŻTC w Łodzi, to wiele osób się nie zebrało. Ledwie jakieś 15. Początek trasy jechałem na końcu grupki, ledwo żyjąc. Później dołączyłem do wachlarza i było o wiele lepiej. Dostałem kilka porad jak jechać na wachlarzu i tak przetrzymałem większa część trasy. Średnia z samej ustawki to 41 km/h.

CAD: 89
Hz: 29%
Fz: 29%
Pz: 36%

Dane wyjazdu:
50.40 km 0.00 km teren
01:43 h 29.36 km/h:
Maks. pr.:43.43 km/h
Temperatura:13.0
HR max:180 ( 84%)
HR avg:148 ( 69%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1203 kcal

Dobruchów

Sobota, 25 maja 2013 · dodano: 25.05.2013 | Komentarze 0

Standardowo po pętli ustawki maratońskiej. Zimno dzisiaj jak cholera, ale przynajmniej sucho, więc dało się jeździć. Niestety po ostatniej trasie jeszcze boli mnie kark, co znacznie zniechęca do jazdy :/

CAD: 91
Hz: 38%
Fz: 58%
Pz: 1%;
Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
201.01 km 0.00 km teren
06:55 h 29.06 km/h:
Maks. pr.:69.61 km/h
Temperatura:25.0
HR max:198 ( 93%)
HR avg:168 ( 79%)
Podjazdy: m
Kalorie: 5323 kcal

Góra Kamieńsk

Wtorek, 21 maja 2013 · dodano: 21.05.2013 | Komentarze 12

Korzystając z wolnego dnia, postanowiłem ruszyć w jakąś dłuższą trasę. Wybór od razu padł na Górę Kamieńsk. Zmieniłem jednak trasę, aby ją trochę wydłużyć.

Ruszam o 9, jadąc w stronę Dobronia, a następnie Ldzania. Na odcinku gdzie budują S8 ogromne błoto, które ubrudziło mnie i rower. Dalej w stronę Gucina, później do Buczka. Tam wjeżdżam na trasę wojewódzką w kierunku Częstochowy. Świetna droga, mały ruch. Jedzie się bardzo przyjemnie. Mijam Szczerców i dojeżdżam do hałdy którą tam usypują. Fajna górka z tego będzie. Zawracam kilometr i skręcam na Kleszczów, jadąc drogą pęknięta w poprzek co 3-4 m. W pewnym momencie wypada bidon i muszę się po niego wrócić. Kleszczów przywitał doskonałym asfaltem, więc przelatuję przez niego w chwilę. Dojeżdżam do celu, czyli Góry Kamieńsk. Podjazd zajmuje mi 7:36, czyli nie tak źle. Chwila odpoczynku i lecę na dół.

Powrót przez Bełchatów, a następnie trasą na Łask. Zdecydowanie najgorszy odcinek drogi, w dodatku łapie mnie mały kryzys. Mimo prędkości 25 km/h tętno ciężko utrzymać poniżej 175. Na szczęście w Buczku wszystko mija i dalej leci się coraz lepiej. Przez Łask przejeżdżam bardzo szybko i jestem w Wiewiórczynie. Wiatr w plecy, więc na liczniku 35 km/h. W Chorzeszowie jadę prosto, na Dobruchów. Dalej przez Janowice do Pabianic. Tam robię rundkę przez miasto , aby dobić do 200 km. Nie pozostaje nic, jak tylko próbować teraz na 300 :D

CAD: 90
Hz: 8%
Fz: 75%
Pz: 17%
Kategoria Szosa, >100


Dane wyjazdu:
87.60 km 0.00 km teren
03:00 h 29.20 km/h:
Maks. pr.:57.97 km/h
Temperatura:26.0
HR max:213 (100%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Tour de Powiat

Niedziela, 19 maja 2013 · dodano: 19.05.2013 | Komentarze 3

Umówiłem się dzisiaj z Pauliną, Tomkiem, Marcinem i Adamem na wyjazd na wyścig do Aleksandrowa. Dojeżdżając do Łodzi wykręciłem średnią 34,5. Tam dołączam do grupy i ruszamy do Aleksandrowa.

Start trochę się opóźnił i wystartowałem koło 12:20. Połączyli dwie kategorie, dlatego na stracie stanęło jakieś 15 osób. Od początku dosyć mocne tempo. Z racji, że nie jeździłem ustawek puls nie spadał poniżej 180, a właściwie 190. Po 8km rusza ucieczka. Łapię się z nimi i jedziemy w 7 osób. Kolejny skok i zostaje tylko 5. I tak już do mety dojeżdżamy. Niestety w ostatni zakręt źle wszedłem, przez co mnie przyblokowali. Ruszam do sprintu jako ostatni z kilku metrową stratą i nie udaje mi się już nikogo złapać. Wpadam na metę piąty, a w kategorii wiekowej 3.
Jest więc pierwsze pudło :D I oby nie ostatnie.

Powrót samotnie, pod wiatr. Pod koniec trochę opadłem z sił, bo brakowało jedzenia i picia, ale jakoś dojechałem.

Organizacja wyścigu bardzo fajna, trasa zabezpieczona, jazda za policją/strażą, przez co cała droga wolna. Szkoda, że nie startowałem w poprzednich etapach.

Dane z pulsometru z wyścigu:
AvG: 191
Max: 213
Hz: 0%
Fz: 0%
Pz: 100%

Dane wyjazdu:
90.48 km 0.00 km teren
03:04 h 29.50 km/h:
Maks. pr.:44.40 km/h
Temperatura:23.0
HR max:156 ( 73%)
HR avg:189 ( 89%)
Podjazdy: m
Kalorie: 2079 kcal

Zelów

Środa, 15 maja 2013 · dodano: 15.05.2013 | Komentarze 0

Z rana wybrałem się na lotnisko obejrzeć start F16. Planowane były od 8. Pojawiłem się jakieś 20 po, ale nic się nie działo. Robiłem więc krótkie rundki w okół, czekając na start. Dopiero koło 9:30 piloci zaczęli się szykować, a ok 10 wystartowali. Poderwały się tylko dwa, pilotowane przez Amerykanów. Coś pięknego :D
Dalej ruszyłem sobie na Zelów. Wracając, jadąc ok 3km od lotniska zobaczyłem kolejne 6 startujących "efów". Powrót do Pabianic tą samą drogą.

Fajnie się dzisiaj jeździło, tylko miejscami wiatr dosyć mocno przeszkadzał.

CAD: 89
Hz: 10%
Fz: 82%
Pz: 7%
Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
25.03 km 0.00 km teren
00:52 h 28.88 km/h:
Maks. pr.:51.19 km/h
Temperatura:15.0
HR max:201 ( 94%)
HR avg:157 ( 74%)
Podjazdy: m
Kalorie: 657 kcal

Czyżeminek

Poniedziałek, 13 maja 2013 · dodano: 13.05.2013 | Komentarze 0

Dzisiaj z założenia miał być krótki trening, a wyszedł jeszcze krótszy. Miałem w planach jakieś interwały. Po wykonywaniu drugiego 15 sekundowego powtórzenia, klamkomanetka znów się zacięła. Nie mam pojęcia co się z nią dzieje... Tak mnie to wkurzyło, że od razu zawróciłem i spokojny tempem wróciłem do domu :( Muszę się jej lepiej przyjrzeć.

CAD: 82
Hz: 14%
Fz: 72%
Pz: 14%
Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
45.57 km 0.00 km teren
01:32 h 29.72 km/h:
Maks. pr.:40.52 km/h
Temperatura:14.0
HR max:189 ( 89%)
HR avg:157 ( 74%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1095 kcal

Babichy

Niedziela, 12 maja 2013 · dodano: 12.05.2013 | Komentarze 0

Dzisiaj krótki trening w celu odpoczynku od nauki.
Trasa do Babich, a powrót przez Górkę Pabianicką.

CAD: 90
Hz: 11%
Fz: 82%
Pz: 7%
Kategoria Szosa


Dane wyjazdu:
62.02 km 0.00 km teren
02:08 h 29.07 km/h:
Maks. pr.:47.70 km/h
Temperatura:27.0
HR max:192 ( 90%)
HR avg:161 ( 75%)
Podjazdy: m
Kalorie: 1548 kcal

Okolice Zelowa

Piątek, 10 maja 2013 · dodano: 10.05.2013 | Komentarze 0

Bardzo dawno nie byłem w Zelowie, dlatego postanowiłem w końcu tam wpaść. Niestety gdzieś skręciłem w nie tą ulicę i dojechałem do leśnej drogi. W okolicach Zelowa.
Dzień jakiś pechowy. Jadąc w stronę Dobronia coś zaczęło strzelać. Szybko się zatrzymałem i zobaczyłem, że korba się odkręciła. Dzięki pomocy miejscowych udało się znaleźć kogoś kto miałby imbusa 8 i pomógł dokręcić. W drodze powrotnej jakaś para wyszła mi pod koła, nie spoglądając wcześniej czy coś nie jedzie. Awaryjne hamowanie i opona trochę starta... Dalej, będąc już przed Pabianicami, nagle przestała działać prawa klamkomanetka. Po prostu, sama z siebie. Mogłem przerzucić tylko o jeden do góry. Trochę pokombinowałem, wyciągałem koło, ale nic nie dawało. Ruszyłem dalej, byleby dojechać do domu. I nagle znów zaczęła działać.

Przy okazji, jutro w Parzęczewie mnie nie będzie. Niestety nie znajdę aż tyle czasu. A szkoda...

CAD: 90
Hz: 3%
Fz: 86%
Pz: 11%
Kategoria Szosa