rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi bubus z miasteczka Pabianice. Mam przejechane 19177.26 kilometrów w tym 220.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.20 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2014

2013

2012

2011

Znajomi

wszyscy znajomi(12)

Moje rowery

Scott CR1 Team 21645 km

BULLS Comp 3.5 9589 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

66.69 km 0.00 km teren

02:13 h 30.09 km/h:

Maks. pr.:60.11 km/h

Temperatura:21.0

HR max:190 ( 89%)

HR avg:163 ( 76%)

Podjazdy: m

Kalorie: 1662 kcal

Rower:Scott CR1 Team

Jutroszew

Wtorek, 16 kwietnia 2013 · dodano: 16.04.2013 | Komentarze 6

Dziś miałem sobie odpocząć i cały dzień poświęcić na naukę. No ale 27 stopni w słońcu. Tego nie można było przepuścić :D

Trasa taka jak wczoraj, ale jeszcze silniejszy wiatr. Powrót z Dłutowa ~40 km/h przy tętnie 150. Bajka :D

CAD: 86
Hz: 5%
Fz: 74%
Pz: 21%

Kategoria Szosa

Komentarze

bubus | 20:12 czwartek, 18 kwietnia 2013 | linkuj Na prawdziwe opony z kolcami mnie nie stać, a samoróbki jakoś mnie nie przekonują. Dlatego całą zimę przejeździłem na najzwyklejszych oponach do crossa. Ma to jednak plusy - można nieźle wyćwiczyć równowagę na rowerze, panowanie nad nim no i górne partie mięśniowe troche popracują, szczególnie w dużym śniegu :)

Gość | 20:05 czwartek, 18 kwietnia 2013 | linkuj O to widzę, że mam do czynienia z umysłem ścisłym. Mnie matma, a zwłaszcza fizyka zawsze przerażały :P No to może od tego roku pokombinuję by jeździć przez wszystkie pory roku. Choć jakoś ta zima mnie nie przekonuje. Poza tym rower na szerszych oponach też by się przydał ;) Też jeździsz na kolcach, jak warunki są ekstremalne, bo i z takimi historiami się spotkałem ? :>

bubus | 11:54 czwartek, 18 kwietnia 2013 | linkuj Na maturze zdaję rozszerzoną matematykę, fizykę i angielski no i te podstawy, co są obowiązkowe.
Nie złapał byś, jakbyś się odpowiednio ubierał i zaczynał jazdę już jesienią, bo się organizm stopniowo przyzwyczaja do niższych temperatur :) No i oczywiście jazda tyko po lesie, bo jest cieplej i nie czuć tak tego wiatru ;)

Gość | 09:54 czwartek, 18 kwietnia 2013 | linkuj Aha chyba, że tak. Zaczynałem się o Ciebie martwić :P
Co w ogóle zdajesz na maturze ?

Zimą to bym załapał jakieś zapalenie płuc, czy coś podobnego :P Pewnie bym któregoś dnia po prostu przeszarżował za bardzo.

bubus | 21:24 środa, 17 kwietnia 2013 | linkuj Chodziło mi raczej o odpoczynek od roweru :D
Wracaj do zdrowia, bo pogoda jest świetna.
Było jeździć zimą na rowerze, organizm się uodparnia i nie ma takich problemów jak choroby :D

Gość | 21:21 środa, 17 kwietnia 2013 | linkuj Odpocząć, czyli poświęcić czas na naukę. Genialne ! :P
Art.

P.S. zazdroszczę Ci, że już jeździsz. Niektórzy walczą z zapaleniem oskrzeli.

Komentuj