Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi bubus z miasteczka Pabianice. Mam przejechane 19177.26 kilometrów w tym 220.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.20 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2014
baton rowerowy bikestats.pl

2013
button stats bikestats.pl

2012
button stats bikestats.pl

2011
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy bubus.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
40.81 km 0.00 km teren
01:07 h 36.55 km/h:
Maks. pr.:58.56 km/h
Temperatura:22.0
HR max:222 (104%)
HR avg:182 ( 85%)
Podjazdy: m
Kalorie: 970 kcal

Wyścig Pamięci Powstańców

Poniedziałek, 26 sierpnia 2013 · dodano: 26.08.2013 | Komentarze 3

Cały czas się zastanawiałem, czy jechać na wyścig do Sędziejowic, czy nie. Nie czuję się ostatnio na siłach. Zaryzykowałem jednak i pojechałem.

Byłem na miejscu ok 9:40. Poszedłem odebrać numer. Okazało się, że się gdzieś zagubił, więc został mi przydzielony inny - 118 zamiast 18. Miało to nawet pozytywny skutek, bo ustawiali nas na starcie numerami w kolejności malejącej. Dzięki temu byłem w pierwszym rzędzie - jakieś fotki przynajmniej będą :D

Start początkowo za samochodem sędziowskim, a po 2 zakrętach dostaliśmy sygnał do ścigania się. Od razu tempo wzrosło. Starałem się trzymać w czołówce, aby nie trzeba było za dużo dociągać, gdy ktoś puści koło. Szybko jednak spadam dalej, a peleton dość znacznie się rozciągnął. Na drugim kółku odjeżdża grupka z przodu. Zaczynają się szarpać, ktoś przede mną puszcza koło i muszę dociągać. Daję mocną zmianę - 55-58km/h i z pomocą jeszcze jednego kolarza doganiamy grupkę. Pogoń mnie jednak osłabiła i powili czuję jak mi odjeżdżają. Zostaję sam. Średnia to 42 km/h. Próbuję gonić grupkę, mam ich cały czas w zasięgu wzroku. Na 3 kółku tracę ich już z widoku i odpuszczam mocną jazdę. Dogania mnie mała grupka, w której jedzie Bartek. Odpadł po tym jak wyskoczył z peletonu na 1 kółku. Jadę z nimi ok 2 km i odpuszczam. Na kresce rezygnuję z dalszej jazdy. Nie ma sensu dalej się katować.

Wynik: DNF

CAD: 90
Hz: 0%
Fz: 12%
Pz: 88%


Komentarze
Artmac
| 13:54 wtorek, 27 sierpnia 2013 | linkuj Jak o następnym? Przecież da się jeszcze jeździć przez dwa miesiące :))
bubus
| 19:49 poniedziałek, 26 sierpnia 2013 | linkuj Tydzień to minimum przerwy, jaki sobie zrobię. Choć pewnie będzie to więcej.
Na ten sezon już nie patrzę. Trzeba myśleć już o następnym ;)
Artmac
| 18:19 poniedziałek, 26 sierpnia 2013 | linkuj Gratulację i tak należą się chęci, dobre chęci.
A w sobotę (maratońska) i niedzielę jedziesz na ustawki, czy dłuższy urlop sobie urządzasz ?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa kalne
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]